Turkusowa sukienka
Witajcie :)
Tym razem zrobiłam sobie przerywnik od zimowo-świątecznych uszytków i niecierpliwie czekając na wiosnę uszyłam sukienkę z króciutkim rękawkiem :)
|
fot. Żona* |
Wełnę w kolorze turkusu kupiłam w sklepie internetowym Lajtmar.pl we wrześniu ubiegłego roku. Wysokogatunkowa wełna, mało gniotliwa spodobała mi się od razu z powodu koloru. Nie jestem entuzjastką turkusowego, ale w tym przypadku jest to taki turkus bardziej niebieski i dlatego wpadł mi w oko. Nawet przejrzałam w internecie kolory turkusu i rzeczywiście występuje w takim niebieskim odcieniu.
|
Burda 8/2009 nr 124A |
Wykrój 124A pochodzi z
Burdy 8/2009. Już kilka razy przymierzałam się do tego
nieschematycznego, nowoczesnego fasonu (choć spotkałam się z innymi opiniami, co mnie zdziwiło, ale z gustami się nie dyskutuje) i w końcu udało się :) Wykrój nie
do końca mi odpowiada, wolę mniej tkaniny pod szyją i
dłuższe rękawki, ale chciałam jednak spróbować.
Problematyczne
były tylko rękawki, musiałam je poprawiać gdy sukienka była już uszyta :( Przy okazji trochę je zmieniłam na bardziej przylegające do ramion
- tak abym mogła ubrać sweterek. W ten sposób charakter sukienki uległ
modyfikacji, ale tak lepiej leżą a sukienka jest bardziej uniwersalna. Drugą zmianą było przedłużenie poprzecznych zakładek na środku przodu, gdyż po rozprasowaniu utworzyły się zbyt duże wgłębienia - musiałam je przedłużyć choć takie krótsze są korzystniejsze dla tego fasonu.
Moim zdaniem sukienka wymaga mniej sztywnej tkaniny niż zastosowana w tym przypadku wełna, być może z czasem będzie się bardziej miękko układać - byłoby super!
Warto zwrócić uwagę na rozmiar - fason jest dopasowany do figury. Jeszcze się waham, ale chyba ją skrócę o 4-5cm, gdyż jest wąska i trochę krępuje kroki (no chyba, że będę drobić ... :))
Zdjęcia, które pokazuję są wynikiem trzeciej sesji fotograficznej ... Pierwsza pokazała, że rękawkom trochę brakuje do akceptacji, druga - z poprawionym rękawkami - ukazała moje zmęczenie po całym dniu, dopiero wczorajsza, okazała się na tyle dobra, że ją prezentuję, co mnie niezmiernie cieszy :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Ada
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
|
fot. Żona* |
* Żona do pseudonim mojego Małżonka
Ada, sukienka bardzo mi się podoba, zarówno kolor jak i fason są super. Dzięki temu cięciu przez środek jest bardzo zgrabna i ładnie opina sylwetkę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBeata, cieszę się, że Ci się podoba :) Lubimy pionowe cięcia, gdyż wysmuklają fason i modelkę ;) Pozdrawiam :)
UsuńI dziękuję za tak miły komentarz :)
UsuńOd czasu do czasu, przy przeglądaniu burd wpadam na tą sukienkę i zawsze sie zachwycam. Jej prostota , a przy tym wyrafinowanie cięć robią wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny model i Twoja sukienka jest też wyjątkowa:)
Pozdrawiam
Ewa
Ewa, tak, ta sukienka zdecydowanie przykuwa wzrok :) Patrzyłam na nią z podziwem, ale nie za bardzo wierzyłam, że jest dla mnie - teraz nie żałuję, że się zdecydowałam.
UsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
Ada
Turkusy to ja lubię,w każdej odsłonie.Bardzo mi się podpba sukienka i Ty w niej.Taka dopasowana,dopracowana,leży jak ulał.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podoba :) Dla mnie turkus jest specyficznym kolorem, ale w tej odsłonie akceptuję go :)
UsuńPozdrawiam :)
Ada, dla mnie sukienka super, ja tak jak moja poprzedniczka, przy przeglądaniu Burd ciagle zatrzymuje się na tym wykroju, może kiedyś w końcu uszyję, Twoja bardzo mi się podoba! Kolorek cudny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Beata, dziękuję ślicznie :) Wykrój jest niewątpliwie intrygujący tylko niezbyt uniwersalny i chyba stąd takie trudności w szyciowym dotarciu do niego :) Wydaje mi się jednak, że warto uszyć a w Twoim wykonaniu na pewno będzie super :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo ładna sukienka i ten kolor! Super! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńSuper jest ta sukienka, forma bardzo ładna i ten kolor, który wybrałaś bardzo mi się podoba. Cięcia na tej sukience sprawiają, że jest nietuzinkowa i bardzo elegancka. Wyglądasz w niej pięknie :) Kolejny model, który mnie kusi w twoim wykonaniu :) :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :))) Turkus nie jest taki oczywisty, tym bardziej cieszę się, że znalazł Twoje uznanie :) Bez tych futurystycznych rękawków sukienka wpasowuje się w styl lat 60-tych - niezwykle wdzięczy okres w modzie, który uwielbiam :) Z niecierpliwością czekam na Twoje uszytki, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo ładna sukienka, uwielbiam proste, nieskomplikowane fasony. Kolor w sam raz na nadchodzącą wiosnę :-), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) Staram się iść w kierunku takich prostych fasonów, dodatkowo z ograniczeniem wzorków, ale nie jest to łatwe, dużo pokus czeka zarówno wśród fasonów jak i tkanin :)
UsuńDziękuję bardzo i pozdrawiam :)
Ada, świetnie dopasowałaś tę sukienkę do swojej figury, dobrałaś kolor i fason. Jak to ze zdjęciami bywa, nie widać na nich tej sztywności tkaniny, ale widać za to pewność siebie, która bije od Ciebie w tej sukience :). Jest moc! A jeśli nie chcesz skracać sukienki, rozważ może zrobienie pęknięcia z tyłu.
OdpowiedzUsuńKasia, dzięki za ciepłe słowa :) Co do figury, to nie mam dużego pola manewru, staram się nie eksperymentować i to przynosi efekty :) A kolor wyjątkowo mi spasował, jak zobaczyłam go na stronie sklepu, to od razu chciałam kupować :) Jak mówisz, że jest 'moc', to super :)))
UsuńMyślałam o pęknięciu z tyłu, kiedyś tak zrobiłam po tym jak o mało nie spadłam ze schodów z powodu właśnie wąskiego dołu, ale to była letnia sukienka bez podszewki. Przymierzę się do tego :)
Pozdrawiam serdecznie :)