Bluzka folk

Witam Was serdecznie :)

Na wstępie spieszę z informacją, że poprawiłam sukienkę z ostatniego posta, opis i zdjęcie dodałam do niego link. To chyba nie koniec mojej przygody z tą sukienką :)

W tym roku sporo rzeczy uszyłam wiosną na wakacyjne wyjazdy, znalazła się wśród nich także folkowa bluzka z Burdy 10/2016 nr 121A (z tym, że rękawy zostawiłam otwarte).

Szyło się szybko i sprawnie :) Trochę czasu poświęciłam na ułożenie wąskich zakładek na przodzie i rękawach. Tkaninę zakupiłam w krakowskim Matex'ie, w opisie była bawełna, ale jeśli rzeczywiście jest to w 100% bawełna, to bardzo miękka. Szukałam wzoru podobnego do modelu 121C, ten jest trochę za ciemny, ale mi się spodobał.

Wykrój jak najbardziej polecam - i ładny, i bezproblemowy (przynajmniej na moją sylwetkę).

Pozdrawiam serdecznie
Ada


fot. Żona*

fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*
fot. Żona*

 * to pseudonim mojego Małżonka

20 komentarzy:

  1. Jak Ci też ładnie w takim swobodnym wydaniu! Z tymi zakładkami to misterna robota, ale wyszło wszystko pięknie i równiutko. Bluzka jest super!
    A z sukienką poradziłaś sobie świetnie i teraz możesz ją nosić z dumą i prezentować całemu światu :). Brawa za cierpliwość i wytrwałe dążenie do wytyczonego celu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, dziękuję Ci pięknie za ten miód na moje serce :))) Obiecałam Mężowi, że chociaż ze dwa razy wyjdę w tej sukience z Nim zanim ją ponownie rozpruję :) Ale zrobię to jak będę miała przekonanie, że wiem jak ją do końca poprawić.
      A bluzeczka w tym swobodnym wydaniu rzeczywiście sprawdziła się :) Po raz pierwszy chyba szyłam tak wąskie i liczne zakładki - trzeba sobie wypracować jakąś metodę :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. Ta bluzeczka jest prześliczna, jak tylko zobaczyłam to aż oczy mi wyszły, jaki fajny fason z tymi otwartymi rękawami a w Burdzie jakoś mi umknął. Ciemne bluzki mają swój urok i dużą zaletę, można w nich chodzić cały rok, jasna delikatna zimą nie wygląda dobrze. Odszyłaś fajną rzecz i widzę, że w Twojej szafie przybywa super ciuszków, fajnie że poprawiłaś sukienkę, ja czasami poprawiam kilka razy, do szycia potrzebna jest cierpliwość, ale następnym razem już będziesz bogatsza o doświadczenia :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetta, Dziękuję ślicznie za tak ciepłe słowa :) Miałam w sumie uszyć sukienkę (ten sam krój, chyba wystarczy tylko ją przedłużyć), ale to już by było za dużo tego ciemnego więc zdecydowałam się na bluzkę :) Taka bluzka do jeansów zawsze pasuje :) A widzisz, nie pomyślałam o zimie, a w przypadku jakiegoś wyjazdu może się przydać :)
      Tak, przybywa uszytków w mojej szafie, ale na szczęście jest jeszcze dosyć pusta, gdyż zapakowałam lub pozbyłam się prawie całej garderoby z powodu zmiany rozmiaru (sic!) a także przechowywania trochę starszych rzeczy, które wyszły z mody - mam tu na myśli zmianę, która zaszła w ostatnich latach w ubiorze do pracy. Jeszcze 10-15 lat temu królowały u mnie marynarki ze spodniami/spódnicami a później jednak ten dresss code zelżał, szczególnie w miejscach gdzie nie pracuje się bezpośrednio z klientami. Teraz uwielbiam sukienki :)
      Na razie w tych poprawkach zadziwiło mnie jak zmieniłam szerokość szwów od zamka do dołu - owszem były one od zamka proste, ale w sumie różniły się w stosunku do tych na wysokości zamka aż o 8 mm - tak jak piszesz, doświadczenie na przyszłość :) Pozwolę sobie zauważyć, że u Ciebie poprawki to już na mistrzostwo świata, ja na razie czasami usiłuję nie zatonąć :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Masz duży talent, wszystko co szyjesz nie jest proste i wymaga więcej poświęcenia ale jak zauważyłam, szyjesz bardzo dokładnie i starasz się uzyskać jak najlepszy efekt, staranność to dobra cecha przy szyciu. Moje szafy pełne, ale ja dużo rozdaję, przyjedzie córka, siostra lub kuzynka, ale masz fajne, ale masz fajne i za chwilę nie mam, a ktoś inny się cieszy a ja szyję kolejne. Życzę Ci dalej tak udanych uszytków i pozdrawiam :)

      Usuń
    3. :))) To musi super uczucie jak ktoś Ci wydziera Twoje uszytki :) Dzięki i pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Uszyłas bardzo rasową bluzkę w stylu boho. Brawa za cierpliwość i poprawkę sukienki, cierpliwośc w krawiectwie to cecha bardzo pożądana i wręcz niezbedna, czasami człowiekowi wyć się chce, ja tak mam kiedy szyje dla kogoś a materiał nie chce współpracować, gdyby było moje rzuciłabym w kąt ale jak szyjesz dla klientki, to niestety musisz brnąć dalej. Przyjemnie patrzeć jak szafa Ci się powieksza i masz tam ulebione rzeczy i uszyte przez siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Gdybym nie pokazała na blogu tej sukienki, to nie wiem czy bym ją dokończyła ... :) Wyobrażam sobie jaki to musi być czasami stres, gdy pojawia się problem przy szyciu dla klientek i podziwiam za odwagę :) Z drugiej strony, jeśli się osiąga pewien poziom umiejętności - a Ty go z pewnością masz - to może być pasjonujące zajęcie i przynoszące wiele satysfakcji :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Fajna ta bluzka. Bardzo podobają mi się te zakładki z przodu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie i cieszę się, że Ci się podoba :) Zakładki tworzą tę bluzkę :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Rewelacyjny sposób na wykorzystanie tej bawełny. Przepiękna bluzka, zakochałam się w rękawach i ogólnym połączeniu wykroju z tkaniną. Nosiłabym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Dziękuję bardzo :) Te rękawy dają mi poczucie takiej inności gdy zakładam tę bluzkę :) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  6. Bardzo fajna bluzka! :) Podoba mi się krój, tkanina i to jak super w niej wyglądasz :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bluzka przecudowna, lubię taki krój, z resztą pewnie widziałaś na FB pokazywałam te dwie bluzki w stylu marynarskim i boho:) w podobnym stylu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, widziałam na FB i się ustosunkowałam :))) Krój jest bardzo wdzięczny i do tego bardzo wygodny. Miałam plany na jeszcze jedną taką bluzkę, tylko ze zebranymi rękawami w nadgarstku, nawet zakupiłam odpowiednią tkaninę w ornamentowy wzór, ale to już na przyszłe lato:) Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Materiał super wyszukałaś, idealny do wykroju. Muszę się mu bliżej przyjrzeć, bo chyba mi umknął. Jak to dobrze, że istnieje świat blogów i co jakiś czas można jakąś przeoczoną lub zapomnianą perełkę zobaczyć na nowo :).
    Bardzo ładna bluzeczka. Rękawy i zakładki wymagały precyzyji oraz cierpliwości, ale są wielką ozdobą i dzięki nim bluzka jest wzjątkowo orginalna.
    Pozdrawiam,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :))) Wykrój moim zdaniem 'ma przyszłość' :) i to w wersji luźniejszej jak i na elegancko. Do czasu zainteresowania się szyciem jakoś nie doceniałam blogów - a to jednak skarbnica wiedzy i możliwość poznania ciekawych ludzi :)
      Pozdrawiam serdecznie, Ada

      Usuń
  9. Ależ Ci ładnie w takiej stylówie. Wielkie brawa! Super materiał, pięknie odszyta i rewelacyjnie zaprezentowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, stylówa :))) Dzięki, cieszę się, że Ci się podoba :) Ostatnio ją noszę i budzi we mnie pozytywne odczucia więc warto było uszyć :) Pozdrawiam :)

      Usuń