Żakardowy kostium na Nowy Rok

Kochani,

Stało się ... mamy Nowy Rok :) Życzę Wam szczęścia i zdrowia, spełnienia marzeń i wszelakiej pomyślności :) Ten rok był dla mnie niezwykły i nie zamieniłabym go na żaden inny przede wszystkim dlatego że jesteście tutaj ze mną za co Wam bardzo dziękuję :)))



fot. Żona*

A teraz czas na pierwszą w tym roku prezentację - wspominałam Wam w poprzednim poście o dwóch leżakujących tkaninach i to jest właśnie ta druga. Czarny żakard we wzór koronki na złotym tle zakupiłam ok 2 lata temu w sklepie Textilmar. Poniżej zamieściłam zdjęcie w miarę oddające jego rzeczywisty kolor, widać na nim także ozdobny brzeg, który wykorzystałam do wykończenia dolnego brzegu spódnicy.




Skąd pomysł na taką tkaninę ? Chyba w Vogue zobaczyłam niezwykle elegancki, klasyczny kostium w kolorze ecru z czarnym wzorem koronki. Kostium był niezwykłej urody (modelka też :)), co dało mi impuls do poszukiwania podobnej tkaniny. Niestety nie znalazłam takiej, żakard z którego uszyłam kostium ma przede wszystkim inny charakter - tam tkanina miała uniwersalne zastosowanie, nadawała się na wyjścia w ciągu dnia i wieczorem, tutaj zaś ma zdecydowanie wieczorowe, świąteczne zastosowanie. Nie wiem czy teraz bym ją kupiła, ale nie straciła w moich oczach tak dużo bym jej nie wykorzystała choćby w wąskim zakresie.


Źródło: Burda 8/2017 wykrój 117A


Do uszycia kostiumu wykorzystałam wykrój nr 117A z burdy 8/2017 dla pań niskiego wzrostu takiego jak mój :) Zgadzam się z Anettą, która uszyła ten piękny kostium (link), że parę centymetrów więcej na długości żakietu bardzo dobrze by mu zrobiło - niestety zbyt pospieszyłam się z cięciem i już musiał zostać taki krótszy.  Pozostałe elementy w większości zrobiłam zgodnie z instrukcją, nawet te zewnętrzne zakładki szczypanki choć na tym żakardzie niewiele widać ... Nie podklejałam przednich części tego mięsistego żakardu, gdyż chciałam by się w miarę miękko układał i nie żałuję tego, jest OK. 
W spódnicy podarowałam sobie pasek. Samo szycie nie sprawiło mi problemów, jedynie było dosyć czasochłonne - dla mnie :) 
Wykrój tego kostiumu to takie małe cudeńko i na pewno do niego wrócę w letniej wersji :) 

Pozdrawiam Was serdecznie :)
Ada

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*

fot. Żona*
* Żona to pseudonim mojego Małżonka

18 komentarzy:

  1. Szczęśliwego Nowego Roku!!!
    Kostium baaardzo elegancki i świetnie uszyty. Ja bym zapewne nie miała gdzie go nosić, ale dla osób lubiących taki klasyczny dress code - świetny. Gratuluję, bo wiem, że musiałaś się napracować, a efekt jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda,
      Dziękuję bardzo :) Myślałam , że pójdzie mi szybciej a jednak trochę to trwało - nie ustaję w nadziei, że w końcu będzie szybko !!! Nie mam specjalnie widoków na częste noszenie go, gdyż jest zdecydowanie wieczorowy i raczej taki właśnie na zimowy czas, ale może kilka razy się uda :)
      Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!

      Usuń
  2. Ada, kostium pierwsza klasa. Uważam, że warto mieć taki komplet w szafie, w życiu bywa róznie, czasami niespodziewane wyjście, a Ty otwierasz szafę i masz. fason ponadczasowy, koronka rónież, uważam, ze ogrom włożonej pracy zaprocentuje w przyszłości. Wygladasz bardzo elegancko, dla mnie rewelacja!
    Wszystkiego co najlepsze w Nowy Roku !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata, bardzo dziękuję :) No cóż, te odświętne rzeczy muszą czekać w szafie na okazje, przynajmniej dobrze, że ma klasyczny krój :)
      Szczęśliwego Nowego Roku !

      Usuń
  3. Jaki piękny i szykowny kostium! Ada, wspaniale wyglądasz. Prawdziwa kobieta z klasą! Brawa za idealne dopasowanie i perfekcję w wykonaniu :). Życzę Ci samych udanych projektów w Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, bardzo Ci dziękuję :) Udało się to dopasowanie - trochę luzu by nie zaszkodziło, no ale dążymy do perfekcji, ma wyglądać, to nie rozciągliwy sweter :) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, czasu na uszytki i zdjęcia :)

      Usuń
  4. Piękny, piękny i piękny, warto było szyć, bardzo mi się podoba, przyda się na wszelkie uroczyste i wyjścia, taki kostium potrzebny jest w każdej szafie, jest bardzo elegancki. Widać, że włożyłaś dużo pracy w wykonanie, kolejny pójdzie już dużo szybciej. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anetta, dziękuję pięknie, cieszę się, ze Ci się podoba :)
      Teraz widzę, ze warto było uszyć, ale lepiej zbyt długo nie zwlekać, gdyż jednak niektóre tkaniny mogą niestety przestać się podobać.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Bardzo elegancki kostium uszyłaś. Bardzo mi się podoba materiał. Taki kostium warto mieć w szafie, co prawda na codzień jest może za elegancki ale na pewno masz sporo okazji na jakieś większe wyjścia. A swoją drogą taką marynarkę na podszewce nie jest łatwo uszyć więc tym bardziej podziwiam ;-) Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beata, dziękuję bardzo :) Długo wybierałam ten materiał i w sumie jest dość ładny i elegancki. Wydaje mi się, że później widziałam bardziej podobny do tego co pierwotnie chciałam kupić, ale za jakieś bajeczne pieniądze więc się powstrzymałam.
      Co do marynarki, to pozytywnie mnie zaskoczyła, myślałam, że będę miała problemy z dopasowaniem a tu właściwie nic nie musiałam zmieniać. Szyłam już kiedyś z takiego wykroju dla niskich pań sukienkę i nie wyszło za dobrze. Jedynie, o czym zapomniałam napisać, do szału doprowadzał mnie strzępiący się żakard, którego od razu nie obrębiłam overlokiem, a lubię mieć porządek podczas szycia :)
      Szczęśliwego Nowego Roku ! Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Okazja zawsze sie znajdzie :). Od czasu do czasu mamy jakieś wielkie wyjście, trzeba ubrać się stosownie, a z reguły właśnie wtedy brakuje czasu na uszycie. Tym bardziej, że taki kostium potrzebuje dopieszczenia, nic nie może być zrobione po łebkach.
    Żakardy teraz królują, te z koronkowymi wzorami szczególnie, więc z materiałem trafiłaś w dziesiątke już przy zakupie.
    Piękny, bardzo piękny kostium <3!!!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, Masz rację, trzeba pomyśleć by w szafie było coś więcej oprócz wyjściowej czarnej :)
      Koronka nam się rozprzestrzeniła, mam jeszcze spódnicę uszytą w firmie na miarę, gdzie Pani Ela ozdobiła mi szarą spódnicę z tweedu szerokim pasem (na dole) pięknej czarnej koronki - było to dobrych kilka lat temu i byłam dumna z takiego nowatorskiego uszytku. Teraz to już prawie codzienność, ale dobrego gustu nic nie zastąpi :)))
      Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie :)
      Ada

      Usuń
  7. Bardzo elegancki komplet i tkanina ciekawa. Na pewno przyda sie nie raz =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, tkanina z pewnością wyróżnia się, nie wiem czy dostrzegłabym ją bez inspiracji. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Kostium bardzo ładny. Mnie długość tego żakietu bardzo się podoba (dla mnie wszystkie są za długie), dzięki temu wygląda bardziej nowocześnie i lekko. Z tą spódnicą komponuje się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się, że Ci się podoba :) Gdy żakiet był jeszcze przed podwinięciem, wyglądał lżej stąd moje zdanie co do długości - a to raptem były 4 cm :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. Kostium jest wspaniały, elegancko i z gracją.

    OdpowiedzUsuń